czwartek, 4 kwietnia 2013

Koniec i wielka radość

W środę (3.04) odbyło się uroczyste zakończenie Grand Prix ZBiegiemNatury - edycja w Trojmieście. O 18.30 wszyscy uczestnicy zebrali się w sali kongresowej gdańskiego AWF-u, gdzie zostały wręczone nagrody i medale. Miło było oglądać zdjęcia ze wszystkich pięciu biegów, było przy tym dużo śmiechu.

Startowałam w kategorii K16 (16-19) i na pięć biegów miałam pierwsze miejsce, nie myślałam zupełnie o jakimkolwiek miejscu w open - było dużo zawodniczek starszych i trenujących w klubach. Jednak coś się przełamało i od 3 biegu byłam dwa razy trzecia, a w piątym, a zarazem ostatnim biegu udało mi się przybiec za zawodniczką prowadzącą od początku cyklu. Gdybym tak dobrze nie pobiegła w ostatnim biegu, zwycięstwo przejęłaby inna zawodniczka z K20...

Mimo małej wiary w siebie, braku odpoczynku przed startami i nie zawsze dobrej dyspozycji dałam rade. To wszystko okupione dużą ilością godzin w lesie na podbiegach, gdzie nogi mówiły NIE, ale biegacz nigdy się nie poddaje! ^^

Warto wyznaczać sobie małe cele, spełniać marzenia, mogą być na pozór banalne, jak moje (pokonanie jednej zawodniczki), ale kiedy się je osiągnie nic nie smakuje lepiej...

Więc do roboty ;p

2 komentarze:

  1. Ciesze sie, ze postanowilas zalozyc bloga, lubie blogi o bieganiu :)
    Gratuluje, gratuluje, gratuluje!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki bardzo :) czas w koncu dac cos od siebie a nie tylko podgladac zapalone blogerki-biegaczki^^

      Usuń