sobota, 18 maja 2013

Powrót do żywych.

 Dawno mnie tu nie było, ale wracam już do żywych. Niedługo ostatni egzamin za mną (we wtorek - ustny ang.), a potem wakacje, jakże upragnione! Reszta nie poszła źle, ale na pewno mogło pójść lepiej. Jeżeli chodzi o pozytywy to w końcu zdałam prawko, a dzień wcześniej z polskiego ustnego dostałam maxa. Moim tematem był obraz sportowca w tekstach kultury, motywy i funkcje na przykładzie dzieł. Szczerze mówiąc robiłam ją na ostatnią chwilę, a w poniedziałek dopiero uczyłam się jej mówić. Mimo wszystko jestem żywym dowodem na to, że jeżeli opowiadamy o czymś, co jest naszą pasją, to nie ma możliwości żeby było źle. W prezentacji jednym z prezentowanych dzieł był film pt. " Zwycięzca". Jeżeli będziecie mieli chwilę (film trwa koło 20 minut) gorąco zachęcam do obejrzenia, niesamowity motywator.
 Ostatnio też za bardzo nie miałam czasu na eksperymentowanie w kuchni, dlatego zamiast nowego przepisu owsianko-jaglanko wraz z ukochanym Fafikiem.


Ktoś ma chrapkę na moją owsiankę ^^



P.S. Jeszcze dziś albo jutro wpis o Biegu Papiernika :)


2 komentarze:

  1. Biegasz zed swoim psem? Śliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pies nie mój, chłopaka, ale prawie jakby mój :) czasami z nim biegamy ale szybko sie meczy ^^

      Usuń